31 Dec 2009

Polscy Ojcowie Synthpop'u














Zrzuty Pamieci II













21 Sep 2009 v 26 Oct 2009
The Asteroids Galaxy Tour - Fruit (Small Giants)

Ta plyta jest rekordzistka na moim MP3 Player'rze. Pozycja nie jest specjalnie popularna, nawet przez moment myslalem ze bede pierwszy w Polonii. Sorry za te naiwnosc. Rok temu natknalem sie na Ep'ke. Wzielo mnie , ale nie tak zeby. Wiec kiedy..., we wrzesniu, zdaje sie, tego roku, odtworzylem pierwszy raz album. Popadlem w dlugoterminowy zachwyt i blisko po pol roku zaczynam juz miec jej dosc. Perelka z Copenhagen i do tego znajomi Amy Co Nie Chciala Rehab'u.








28 Sep 2009
Zero 7 - Yeah Ghost (Atlantic)

Zero 7 zawsze wydawalo mi sie obciachowe, moze dlatego, ze nie sluchalem, poniewaz za duzo innych mlodszych sluchalo. A nie bede sluchal tego samego co jakies gnoje! Pamietam ze wpadalo w ucho. Z radoscia zatem chce odszczekac, ze ta plyta, poprzednich w dalszym ciagu nie slyszalem, to bardzo solidny kawalek muzyki popularnej, a panowie, podobnie jak Basement'ci pracowicie kronikuja wspolczesne brzmienia dla potomnych. No i pare kawalkow jest naprawde fajowskich.




12 Oct 2009 Black Heart Procession - Six (Temporary Residence Limited)

Bardzo praktyczna metoda nadawania tytulow plytom. Tak, ta jest szosta : ) Nie jest to black metal z San Diego. Przeurocza muza. Nazwa i okladka idealnie oddaja nastroj. A Tom Waits wraz Nick'em Cave'm mogliby celebrowac ta czarna msze.




July 7 2009 v 12 Oct 2009 Rural Alberta Advantage - Hometowns (Saddle Creek)

Piersze wrazenie wydaje sie banalne, kolejna plyta, debiut kanadyjskiego indie. Wydane w oberstowej wytworni siodel. Ja nie zaluje ze posluchalem.




19 Oct 2009
UUVVWWZ - UUVVWWZ (Saddle Creek)

To musi byc alternatywna kapela juz z samej nazwy. Chyba ze to normalna forma komunikacji werbalnej w Nebrasce.







5 Oct 2009 Daniel Johnston - Is and Always Was (Feraltone)
23 Nov 2009 Vinyl

Poczytalem o Zaburzeniu Afektywnym Dwubiegunowym, ktore zdjagnozowano u Johnston'a. Bardzo cenie sobie adres jego strony hihowareyou.com. Nie mam watpliwosci kto dubbingowal Sylwestra u Tweety'ego : ) Oczywiscie nigdy nie slyszalem o czlowieku. SUCH A SHAME! Ten facet jest geniuszem. Plyta jest piekna.




2 Nov 2009
Brett Anderson - Slow Attack (Brett Anderson)

Kedy uslyszalem pierwszy raz plyte Suede, bylo to w polowie lat dziewiecdziesiatych, od razu stalem sie fanem. Dopiero pozniej, no... calkiem niedawno. Dwa lata temu? Jakos tak. Dowiedzialem sie, ze to Legendarne Suede. Dla mnie to bylo Suede, a moi znajomi ktorych probowalem zarazic tym entuzjazmem jakos niespecjalnie. No i ... osobiscie niewielu spotkalem ktorzy lubia. Oczywiscie mam swiadomosc, ze istnieje rzesza fanow. Moje sciezki nie krzyzowaly sie. Jestem do tego stopnia fanem, ze podobaly mi sie ostatnie plyty Brett'a. Including: Brett Anderson by Brett Anderson. Coz, zycie fana jest pelne wzlotow i upadkow. Okladka jest ekstra, plyty z przyjemnascia sie slucha. A wpis jest tez dluzszy jak to na fana przystalo.



9 Nov 2009
Laura Gibson - Beasts of Seasons (Souterrain Transmissions)

Folk. To bardzo milo posluchac zdolnych i utalentowanych ludzi, ktorzy nie marnuja swego zycia i oprocz grania z zajebistymi innymi folkowymi ludzmi i w innych zajebistych folkowych kapelkach nagrywaje zajebiste folkowe plytki. Choc szczerze mowiac, to jest juz ... indie folk? Zdaje sie ze tak mowia na to.




14 Sep 2009
The Unthanks - Here's the Tender Coming

Kocham Siostry Unthank. No... bardziej Rachel, jest bardziej w moim typie. Uslyszalem The Untanks u Jools'a. To bylo jak strzala kupidyna. Wprawdzie teraz po odsluchu pelnej dyskografii, wiem nieco wiecej i ta plyta nie jest juz az tak rewolucyjna w brzmieniu. To ewolucja brand'u Unthanks. Nie zmienia to faktu, muzyka jest warta grzechu.





12 Oct 2009
Quantec - Cauldron Subsidence (Echocord)

Dawno dawno temu, 8 Dec 1997 roku, dwaj panowie, z nazwisk sadzac pochodzacy z plemion germanskich, wydali plyte w labelu Mille Plateaux pod nazwa Porter Ricks. Piekna rzecz. Wzorcowy przyklad Progressive House. Sven Schienhammer przypomnial mi te mile chwile.




16 Nov 2009
tUnE-yArDs - BiRd-BrAiNs (4AD)

No... to jest niezle porabana plytka. Zdaje sie ze w pierwszej piatce najlepszych plyt roku The Guardian. Zdaje sie, ze stalo sie to z powodu mocno unikatowego podejscia do muzyki. Merrill Garbus - Siostra Suvi, nawiasem mowiac tez mocno rabany band, jest naturalna w przekazie i to niesie groovenergi'e. Slucha sie trudno i mnie to sie strasznie wyrafinowane wydaje.




24 Nov 2009
Holopaw - Oh, Glory. Oh, Wilderness (Bakery Outlet Records)

Nie podoba mi sie ten zespol. Nazwa brzmi tak z polska. Wiki powiada , ze jest indianska i oznacza "place where something is hauled". To nazwa miejscowosci, ktora nie jest miejscowoscia. Zaczalem sie zaglebiac w system, mam niewielkie pojecie o .. samorzadach terytorialnych?, a o amerykanskich to juz kompletnie. To ciekawe jest, powaznie. Nasi czerwoni bracia mysle ze dobrze nas, polakow, rozumieja. Wogole muza wydala mi sie taka ... polska. Na szczescie Pitchwork dal im 8.1.




16 Mar 2009
Hatcham Social - You Dig The Tunnel, Ill Hide The Soil (ADA label group)

Kolejna "polska" kapelka. Morissey padajacy na deski sceny, niczym Konrad, czy tam... Hamlet, a tutaj... nagrali perle, ktora przenosi nas w czasie.
- Muzycznie Polska w latach 80. była światową potęgą. Nie przesadzam. Mieliśmy setki doskonałych zespołów. Akurat taki był klimat, wszyscy chcieli coś zrobić ze swoją energią. To przepadło, bo nie było płyt, bo była cenzura, bo niektórym zespołom lokalne władze po prostu zabraniały działalności.
Powiedzial Krzysztof Grabowski - Dezerter (cyt za gazeta wyborcza). Prawda, to sie wydaje i mysle, ze jest . Wzniecilismy ogien, choc, mysle jednak, ze zostal on przyniesiony przez polskiego Prometeusza z brytyjskich junkersow.




7 April 2009 v 20 Oct 2009 v 23 Nov 2009
Devotion Implosion - Gliss (Ryko)

Jakze to ladne, dwoch L.A -merican i spiewajaca Dunka. Niektorzy mogliby zarzucic podobienstwo do My Bloody Valentine. Odwalcie sie.





24 Nov 2009
Mop Mop - Kiss of Kali (Infracom Germany)

Wloski producent w miedzynorodowym zestawie. Ta plyta znajduje sie tutaj glownie z racji designu. Pierwsza plyta ma jeszcze lepsza okladke. Miedzywojnie to moj absolutny faworyt. Muza jest do zniesienia, nawet po pewnym czasie wydaje sie byc ciekawsza. Wydaje mi sie jednak, ze Andrea Benini potrzebuje autora. Jego kompozycje ciagna ten stuff w dol.





12 Oct 2009
Taxi Taxi! - Still Standing At Your Back Door (Fierce Panda)

Przeurocze androgeniczne szwedzkie twins'y. Dziewczyny. Chyba trudno o lepszy debiut. Chlopaki z KoC'a powinni sie juz niepokoic : )





2 nov 2009
Local Natives - Gorilla Manor (Infectious)

Wzorcowe brzmienie roku 2009 serwowane z L.A. Jest tam wszystko za co kochalismy muze w tym roku.




2 Nov 2009
Hidden Cameras - Origin: Orphan (Arts & Crafts)

Rycerze Camelot po ostrym acid trip w San Francisco 69





16 Nov 2009
Joe Goddard - Harvest Festival (Greco Roman)

Pelna miska splywajacych syntezatorowym sokiem fruktow. To nieporozumienie, ze sie znalazla tutaj.





2 Nov 2009
Dr. Dre - The Detox Chroniclez (Radely Music Group)

Okladka niespecjalnie zacheca do odsluchu. Lecz gdy pokonacie lek, czeka was uczta. Ten facet to geniusz.