11 Dec 2011

EMA - RZUT NA TASME!

Juz wygladalo, ze to koniec w tym roku, a tu taka niespodzianka. Ten rzut na tasme jest mocno ... zalegly w czasie , po prostu moje zaniedbania. Rzecz ukazala sie w maju tego roku. To taki starter. Starter w sensie... cos nowego? Wczoraj sobie uswiadomilem, ze po raz kolejny tworze Start Up'a i ze to jest jeszcze bardziej szalone niz te wczesniej, ktore... mimo, ze calkiem dlugo funkcjonowaly - Przegraly! Chi, chi. Na szczescie jestem OD. To zdrowe. Obejrzalem wczoraj Bobra.  Wczesniej o nim przeczytalem.To ten film zrobiony przez Jodie Foster z Mele'em . To jest  jak najbardziej koszmarne filmy Larsa tRIERA. INFORMUJE, ZE ANTICHRISTA I MELANCHOLII NIE OGLADALEM. NIE MIALEM JESZCZE ODWAGI, ALBO NIE CHCE SIE ROZCZAROWAC. KIEDYS SIE PEWNIE ZDECYDUJE NA  KONFRONTACJE, NIE PORA JESZCZE, MUSZE SIE NAJPIERW UPORAC Z TYM CO MAM DO ZROBIENIA, NA TERAZ.Ups, nie spojrzalem na ekran i nie wiedzialem ze pisze duzymi.. Skoro tak sie stalo, widocznie to wazne  : )  Mam wrazenie, ze niektorzy probuja nam wsadzic kutasa w dupe, bez naszej zgody. Wracajac do Emy. Slucham tego albumu, prawdopodobnie, a nawet na pewno, tak naprawde, pierwszy raz. Slyszalem juz ta plyte kilka razy, ale na poczatku bylem nieswiadomy, a ostatnim razem, zbyt pijany by moc to recognised - chociaz - nie na tyle cha, cha, cha, by nie zapisac, ze cos sie wydarzylo, by potem... zwerifikowac z rzeczywistoscia. Wiec tak szczerze? Juz ta pierwsza - Grey Ship wywoluje poruszenie i na pewno nie da sie przejsc obojetnie. California :D - To samo. What tha Fak! Przyznac trzeba, ze jest to calkiem ekstraordynary.  OK, trzeci jest taki - nijaki - ekspresyjny... eee... fuck'em. Nie o to chodzi by licytowac ta plyte na piosenki. Milkman jest wyraznie U2 chi, chi, koloryzuje oczywiscie. 5] No Coments. 6] I dont now, something... but boring. Breakfast - Ema wraca formy. Buterfly Knife, ok neutraly. Red Star - takie male Grateful Dead.
Juz nie wejdzie do mojego Top Ten. Released to late :D Ale ta nastepna! Jezeli bedzie lepsza! UUUUUU! Bedzie Grubo. Jeszcze Jedno, 9-tka New Girl jest naprawde zabawna A Top Ten Guardiana doszedl juz do drugiego miejsca. To ciekawe. Number 6 jeszcze potrafie zrozumiec. Number 5  - spoko. Czworeczka delkatnie mowiac wprowadzila mnie w zdumienie. Numer Trzy nie bede ukrywal, mnie zaintrygowal. Juz odsluchalem, self-released i do tego free, ot intriguing. Moze cos w tym jest oprocz popisywania sie. Wyglada na to ze The Guardian probuje nam cos powiedziec. Dzisiaj opublikowali dwojke na ca zakrzyknalem - WHAT! Az sie boje co zobacze w piatek :D Pan H napisal bardzo ladnie, komentarze sa godne polecenia rowniez. Nie zna Kraak And Smaak ? Buuu. Nikt nie jest idealny :D Pan Ch  nudzi ostatnio, pomijajac ze sie czepia Girls'ow, to pisze o _Pink Floydach i ten Layout ! Matko! Sorry, ale mozna sie zerzygac.

No comments:

Post a Comment